Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
+De4d-_-b;
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:55, 02 Kwi 2008 Temat postu: DOWCIPY |
|
|
uhuhuh ihihihi ahahah
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
+De4d-_-b;
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:10, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Facet wyjechał na dwa tygodnie w góry. Swojego kota zostawił pod opiekę bratu. Facet dzwoni po tygodniu i pyta się
- No jak tam mój kot???
- No wiesz... twój kot zdechł
- Stary musiałeś walić tak prosto z mostu??? Mógłbyś powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Zadzwoniłbym za dwa dni powiedziałbyś, że kot spadł z dachu i jest pod opieką weterynarzu. Zadzwoniłbym za kolejne dwa dni i powiedziałbyś, że niestety po ciężkich staraniach lekarzy weterynarii niestety kot zdechł. No ale trudno. Powiedz może lepiej co u mamusi...
- No widzisz mamusia siedzi na dachu i nie chce zejść...
Pewien facet pierwszy raz miał trafić za kratki i miał wielkiego stracha przed więziennym życiem i obyczajami. Poradził się więc adwokata, jak ma się zachować w kiciu. Adwokat doradza:
- Wejdziesz śmiało do celi, popatrzysz odważnie i powiesz: "Kopsnij szluga dla pasera, bo cię paser sponiewiera". Wtedy od razu wszyscy nabiorą respektu i będą wiedzieli, że jesteś gość.
Facet postanowił posłuchać adwokata, bo co innego mu pozostało. Wchodzi do celi, strażnik rygluje drzwi, a na pryczach banda oprychów patrzy na niego groźnym wzrokiem. Na to facet rzuca tekst:
- Kopsnąć szluga dla pasera, bo was paser sponiewiera!
Chwila napięcia, po chwili ze wszystkich prycz wyciągają się łapska, a w każdej paczka fajek. Tylko w kącie siedzi jakaś postać i nie zwraca na nowego lokatora celi uwagi. Na to facet już pewny siebie i rozluźniony ciągnie dalej:
- A ty gnojku nie częstujesz? Coś ci nie pasuje?!
- Ja nie częstuję, bo ja tutaj jestem cwelem.
- Taaa?! To zapamiętaj sobie cwaniaczku - od dzisiaj JA tutaj jestem cwelem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
+De4d-_-b;
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:29, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości...
- Poproszę prawo jazdy...
- Niestety, nie mam prawa jazdy. Zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu.
- Dowód rejestracyjny poproszę...
- Nie mam. To nie jest mój samochód, jest kradziony.
- Samochód jest kradziony?!
- Dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, kiedy chowałem tam pistolet...
- Ma pan pistolet w schowku?!
- No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i schowałem ciało w bagażniku.
- W bagażniku jest CIAŁO?!!
- No przecież mówię...
W tym momencie policjant zawiadamia komendę. Po 5 minutach antyterroryści otaczają samochód. Dowodzący akcją podchodzi do kierowcy.
- Prawo jazdy poproszę...
- Proszę bardzo - kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy.
- Czyj to samochód? - pyta komendant.
- Mój. Proszę, oto dowód rejestracyjny.
- Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni...
- Proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni.
- Proszę otworzyć bagażnik i pokazać leżące w nim ciało.
- No problem, ale jakie ciało?!
- Zaraz, zaraz! - mówi kompletnie zdezorientowany policjant. - Kolega który pana zatrzymał powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało...
- He, he! - odpowiedział kierowca. A może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
+De4d-_-b;
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:48, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mąż wraca do domu i mówi:
- Kochanie byłem właśnie w szpitalu i doktor powiedział, że Twoja mama czuje się coraz lepiej i już niedługo ją wypiszą.
- Hmm to dziwne - odpowiada żona. Przecież wczoraj mówil, że jest z nią coraz gorzej i już niedługo umrze...
- No popatrz... a mi powiedział, żebym się przygotował na najgorsze...
A teraz coś dla Dudusia
Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka się i mówi pod nosem:"dupa".
"Co powiedziałeś tatusiu?"pyta Jasio. "Aaaa... powiedziałem.... duduś" odpowiada ojciec. "tatusiu, a co to jest duduś" pyta ciekawski bachor. "Aaa, wiesz synku duduś to takie zwierzątko"
"Tato, a jak on wygląda?"
"A, ma takie rączki i nóżki...."
"Tatusiu, a cojedzą dudusie?"
"Mmm. Jedzą warzywa owoce...."
"A tato, a czy dudusie mają dzieci?"
"Noo, tak"
"To znaczy, że dudusie się rozmnażają?"
"Tak"
"A jak się nazywają dzieci dudusia?"
"Eee...dudusiątka."
"A jak wyglądają dudusiątka?"
"Też mają rączki i nóżki.... tak samo jak dorosłe"
"A co jedzą dudusiątka?"
"Eeee..... mleczko piją..."
"Tato, a gdzie mieszkają dudusie?"
"DUPA!!!! POWIEDZIAŁEM DUPA!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dudek
Colonel
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 23:16, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
no to teraz troszke odgrzewancyh dowcipaskow odemnie
Przybiega mały chłopczyk do mamy i pyta:
-mamusiu ja jestem żydem czy cyganem?
-skąd ci to przyszło do głowy jesteś ...(kimś tam wstawcie se jakaś narodowość)
-bo znalazłem na strychu rower i nie wiem czy go sprzedać czy podpierdolić
<fender> sluchaj jaka akcja: Oglądamy z bratem telewizje
<fender> i nagle przemówienie Premiera:
<fender> "W naszym kraju jeszcze nigdy tak dobrze się nie powodziło"
<fender> a mój 12-letni brat mówi: "Jaruś, nie pierdol"...
Przystawia kobiecie, która tam pracowała do głowy pistolet i mówi:
- Otwieraj sejf!
Ta mu usiłuje tłumaczyć, że tu nie ma żadnego sejfu, że mu się coś pomyliło.. Ale facet nie reaguje i wrzeszczy.
- Wyciągaj pojemnik!
Kobieta posłusznie wyciąga.
- Otwieraj! Wypij i połknij!
Kobieta robi co bandyta nakazuje. Wtedy mężczyzna ściąga kominiarkę...
okazuje się, że jest to jej własny mąż, który teraz wykrzykuje !!
- I co k***a? Jednak dasz radę to zrobić???
Pewna rodzina wynajęła sobie studenta do opieki nad synem Jasiem. Jasiu bardzo lubił studenta, a student Jasia. Jednak kiedy Jasiu skończył 12 lat, rodzina postanowiła Jasia uświadomić.
A któż się do tego lepiej nadaje niż student? Student oczywiście poprosił o rozmowę z Jasiem na osobności.
- Pamiętasz Jasiu, co robimy z tymi dziwkami co weekend?
- Oczywiście, że pamiętam!
- To od dzisiaj musisz wiedzieć, że pszczółki i motylki robią to samo.
Na egzaminie zaliczeniowym na biologii zdają student i studentka. Pytanie:
- Jaki narząd u człowieka może powiększyć swoją średnicę dwukrotnie?
Student:
- Źrenica.
Studentka:
- Penis.
Profesor:
- Panu gratuluje zdanego egzaminu, a pani wspaniałego chłopaka.
Na egzaminie na uczelnię o profilu informatycznym pytają się kandydata:
- Jakie Pan zna komendy jakiegoś języka programowania?
- Góra, dół, lewo, prawo i fajer...
rozmawiaja dwa pajaki
- co robisz??
- gram wmotylki
- jak to w motylki skad je bierzesz??
- sciagam sobie z sieci
-Dzień dobry, czym mogę służyć?
-chciałbym przedłużyć umowę.
-Czy chodzi o ten numer, z którego pan dzwoni?
-Tak
-Na kogo telefon jest zarejestrowany?
-Na babcię.
-Godność babci mogę prosić?
-Moja babcia nie ma godności...
-Chciałbym kupić ładowarkę samochodową.
-A do jakiego modelu?
-Seat Cordoba...
Przychodzi blondynka do lekarza: panie doktorze ciągle jestem wkurwiona, wszyscy mnie wkurwiają, a najbardziej wkurwia mnie to, że wszystko mnie wkurwia, proszę mi pomoc!
- Czy próbowała Pani w jakiś sposób się wyciszyć, uspokoić, np. spacery w lesie, parku wśród śpiewu ptaków, spacerując boso po trawie. Kontakt z przyrodą bardzo pomaga...
- E tam, Panie Doktorze - ptaki mnie wkurwiają, bo drą ryje, w trawie pełno robactwa, pajęczyny, gałęzie zaczepiają o ubranie, nie, nie, przyroda mnie wkurwia!
- To może inny sposób, np. kąpiel w wannie pełnej piany, aromaterapia, przy nastrojowej muzyce?
- E tam, Panie Doktorze, tego też próbowałam - piana mnie wkurwia, bo szczypie w oczy, muzyka mnie wkurwia, ta nastrojowa najbardziej mnie wkurwia, a te olejki zapachowe, to dopiero wkurwiające, kleją się, lepią, plamią, nie, nie olejki najbardziej mnie wkurwiają!
- No dobrze, to może sex. Jak wygląda Pani życie seksualne?"
- Sex!? A co to takiego?
- Nie wie Pani, co to sex!? No dobrze, zaraz Pani pokaże, proszę za parawan. Po chwili na parawanie lądują kolejne części garderoby: spodnie, spódnica, kitel, bluzka, biustonosz, majtki. Po kolejnej chwili słychać sapanie i wzdychania, wreszcie słychać głos kobiety:
- Panie Doktorze, proszę się zdecydować!!!! Wkłada Pan czy wyciąga, bo już mnie pan zaczyna wkurwiać!
ok styknie tego narazie bo forum zapcham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
+De4d-_-b;
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:58, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
znalezione w sieci kolega mi podesłał
Nie ma to jak porada uzyskana w necie od kochanych inteligentnych
przyjacielsko nastawionych internautów
PYTANIE 1
- Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać.
odpowiedzi (prawie ratujące życie)
- Przyswieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem".
- Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest górskie.
- Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji.
- Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz.
PYTANIE 2
- Problem z gumą! Pomóżcie! czy specyfiką gumy jest to że nie trzyma się ona na penisie? Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On musi trzyma ją jedną ręką, bo mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem, czy tak wszyscy mają czy nie, bo to jest mój pierwszy partner. Dodam że spada mu nawet guma typu "close fit". Proszę o poważne odpowiedzi!
odpowiedzi (prawie ratujące życie)
- Musi u nasady takim zipem spiąć.
- Albo cybancik na śrubkę.
- Proponuje posypać solą, ja tak sypię na schody i się nie ślizgam.
- Wydaje mi się, że po prostu źle ją zakłada.
- Na lewą stronę!
- Nie, do góry nogami.
- To może niech założy sobie tez na jajka.
- Uszyj mu szelki. Możesz inspirować się pasem do podwiązek.
- A może niech naciągnie z całej siły i rozciągnięte końcówki niech na tyłku na supeł zawiąże.
- Załóż mu na palec może ten jest większy od jego małego.
- Spróbuj zmienić firmę gumek, nie wiem czego używacie
- Najlepiej na zimówki Stomil, te się nie ślizgają. Jeżeli to nie pomoże to łańcuchy.
- A z kolei mój chłopak używa rozmiaru xl i jeszcze jest za ciasna wpychamy do połowy, a potem się nie da! Gdzie mogę kupić większe? Proszę o pomoc i poważne odpowiedzi!
- Tego się nie wpycha do środka, to się zakłada na członka, a potem się wkłada członka. Chyba.
- W Kauflandzie są worki jednorazowe 135 l. - polecam
- Mój facet ma odwrotny problem .Nawet największa rozmiarowo prezerwatywa jest za krótka i za ciasna na jego penis.
- Pracujesz w stadninie w Janowie, czy innym malowniczym miejscu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
8i3dr0n
First Sergeant
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:20, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
najlepszy tekst z gumą i solą
hahah
wymiękłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
+De4d-_-b;
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:09, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jechało dwóch policjantów radiowozem i nagle jednego z nich rozbolał żołądek.
Mówi do kolegi:
- Piotrek, zatrzymaj samochód, muszę na chwilę iść w krzaki. Zatrzymali się, wyszedł. Po chwili znowu krzyczy do kolegi;
- Piotrek, rzuć mi bloczek z mandatami - nie mam się czym podetrzeć!
- Czyś ty zwariował? Weź 10 złotych i sobie podetrzyj.
Po pewnym czasie pechowy policjant wychodzi z krzaków, ale jest jakoś dziwnie upaprany.
- A ty coś taki umazany?
- Miałem tylko osiem pięćdziesiąt...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nick
Sergeant
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:57, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dyrektor pyta nową sekretarkę:
- Czy w poprzedniej pracy spotkało panią coś strasznego?
- Nie. A dlaczego pan pyta?
- Bo zauważyłem, że pani się strasznie boi pracy.
Gajowy napotyka na skraju lasu młodą dziewczynę.
- Nie boi się pani tak sama chodzić po lesie? Jeszcze ktoś panią zgwałci...
- Gdyby pan był tak miły... to już bym dalej nie szła...
P.S a mam zostac leśnikiem xD
Policjant zatrzymuje faceta za przekroczenie prędkości. Kiedy podchodzi do samochodu, widzi, że ten jest bardzo zdenerwowany.
- Dobry wieczór panu. Wie pan, dlaczego pana zatrzymałem?
- Tak, panie władzo... Za przekroczenie prędkości, ale to sprawa życia i śmierci.
- Ach, tak? Dlaczego?
- Naga kobieta czeka na mnie w domu.
- Nie rozumiem, dlaczego miałaby to być sprawa życia i śmierci.
- Jeśli nie dotrę tam przed moją żoną, będę martwy.
Nowo przyjęty do służby policjant przez pomyłkę w księgowości nie
dostawał pensji przez 4 miesiące. Po odkryciu pomyłki przełożony wzywa policjanta na rozmowę.
- Heniu od 4 miesięcy nie dostajesz pensji. Czemu nic nie mówiłeś?
- Myślałem, że jak dostałem broń służbową to mam sobie już jakoś
radzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
+De4d-_-b;
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:42, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Z siódmych mistrzostw świata w posuwaniu na czas witają państwa Dariusz Szpakowski i Włodzimierz Szaranowicz. Dziś jest dzień rozgrywek finałowych.
Eliminacje wyłoniły naprawdę najwyższej klasy zawodników, w szranki stają Speedy Gonzales, Szybki Lopez i Struś Pędziwiatr.
Kto twoim zdaniem zostanie tegorocznym mistrzem?
- Trudno powiedzieć, wszyscy zawodnicy są świetnie przygotowani. Trenowali pod okiem najlepszych trenerów przy opracowanych specjalnie dla nich metodach treningowych.
- No, ale my tu gadu-gadu, a tu już rozpoczęły się zawody. Zawodnicy mają 5 minut na posunięcie jak największej ilości osób, pierwszy rozpoczął Speedy Gonzales.
Narzucił naprawdę niezłe tępo, może zabraknąć mu siły na finisz, 10..20..30..40..46!
- Świetny wynik, pozostali będą musieli nieźle się napocić.
Ale teraz do zawodów staje Szybki Lopez.
- I ruszył, 10..20.. ten człowiek jest fenomenalny! 60..70..77!!
- Chyba nikt nie jest w stanie odebrać mu złotego medalu!
Ale teraz do zawodów staje Struś Pędziwiatr.
- I rozpoczął 20..50..80..eee...100...150..eee!.. 200..pierwszy rząd, drugi rząd, trzeci rząd, WŁODZIU SPIERDALAMY!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
+De4d-_-b;
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:51, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Na przesłuchaniu policjant mówi
- To niech pan opowie jak to było
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie..na sucho pojechali.
coś dla Asaina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nick
Sergeant
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:57, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
haha bardzo smieszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
+De4d-_-b;
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:58, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
hehehheheheh jak JOKE to JOKE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
+De4d-_-b;
Administrator
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 1176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:22, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Idą Polak, Rusek i Niemiec przez pustynie. Nagle na swojej drodze widzą lud tubylców, którzy do nich mówią:
śmierć albo ciałałała!!! Pierwszy Polak: wybieram ciałałała...
Na to tubylcy wyruchali go
Drugi był Niemiec:wybieram ciałałała
Na to tubylcy wyruchali go
Trzeci był Rusek: WYBIERAM ŚMIERĆ...
Na to cały lud tubylców: śmierć przez ciałałała!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
^SzYmEk^
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poland
|
Wysłany: Wto 14:56, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dzwoni blondynka na informacje z zapytaniem:
- Dzieńdobry, czy moge sie dowiedziec ile jedzie pociąg z łodzi do warszawy ?
- Chwileczkę...
- Dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|